Co to był za szał dla kobietek w nim uczestniczących, nikt się nie spodziewał, że tyle można przez tak krótki okres czasu zrobić;)
Na początku, czyli w piątek zaczęłyśmy od tworzenia kwiatów z foamiranu:
Oczywiście wszędzie towarzyszyła nam koralinowa Milka ;)
A także stali bywalcy Gościńca np. kot Teo;)
Powstało wiele prac, niestety nie wszystko udało się sfotografować z braku wolnego czasu;)
Zdobiłyśmy także przeróżne butelki i tace farbami kredowymi Amazona i woskami Byta-yta ;)
Ozdabiałyśmy blejtramy;)
Na zakończenie chciałam podziękować kochanym Klientkom, Właścicielom Gościńca, menadżerce Wioli za cudownie spędzony czas w tak bajecznym miejscu ;)
Od razu też zapraszam na kolejne wyjazdowe warsztaty, które odbędą się już w maju 6-8.
Pozdrawiam
Koraliny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz